Prezent jak złoto!
Może wydawać się to nieco old schoolowe, ale co tam! Czas przełamać schemat. Podarunek z okazji zawarcia związku małżeńskiego od zawsze budził wiele emocji.
On, a raczej ten etap, na którym go jeszcze nie ma. Goście weselni potrafią dniami, tygodniami, zastanawiać się, jaki jest najlepszy prezent ślubny? I nasze babcie, dziadkowie zresztą też, i współcześni pragmatyści, ale z gatunku tych idących z duchem czasu, odpowiedzieliby – złoto. Tak! To ono jest w dzisiejszych czasach najlepszą walutą, inwestycją i podarunkiem, kiedy na coś materialnego, typowo giftowego pomysłu brak.
Zdecydowanie, jeśli chodzi o prezent, ślubny czy jakikolwiek inny, zapomnijcie o pieniądzach w kopercie. Jaką poza tym można by włożyć do niej walutę, by nie stracić zbyt wiele? Zamiast tego, w zależności od zamożności darczyńcy, w eleganckim pudełku powinna się znaleźć mała… sztabka złota. Albo przynajmniej pierścionek. W ten nietypowy sposób, dajemy pewność i bezpieczeństwo. A to jest najlepszy prezent. Ślubny, czyli jak najbardziej związany z pewnością i bezpieczeństwem.
Najnowsze komentarze